środa, 8 sierpnia 2012

Double pre-made czyli nie mów, że nie ma czasu.

Jak już nie raz wspominałam uwielbiam śniadania.
Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować do momentu aż czegoś nie zjem, nawet zwykłej kanapki.
Ostatnio jednak oduczyłam się jeść wytrawne śniadania, po prostu nie mam na nie ochoty.
Poza drobnymi wyjątkami gdy nie mam wyjścia.

dwa

Staram się również aby śniadania były jak najbardziej urozmaicone.
Obecnie ich głównym składnikiem są jednak owoce, które wcinam na potęgę, dosłownie :)

DSC_0080

Dziś mam dla Was dwie propozycje moich ulubionych śniadań w ostatnim czasie.
Co więcej, zależało mi na tym, żeby pokazać Wam przepisy, które można przygotować dzień wcześniej a  po przebudzeniu szybko stworzyć z nich coś pysznego.
Specjalnie dla tych, którzy twierdzą, że rano to nie ma czasu na robienie niczego wyszukanego czy zdrowego a jedynym słusznym śniadaniem jest kawa i papieros :)

Pierwszy z nich to serniczkowe pancakes, znane wszystkim z bloga Slyvvi, z moimi zmianami.
Śniadanie to często gości na moim stole gdy mam przed sobą dłuuugi dzień w pracy.
Stanowi ono idealny sposób na przemycenie sporej ilości białka oraz zdrowych węglowodanów.
Koniecznie spróbujcie z budyniem, wychodzą cudowne!

DSC_0085

Sernikowe pancakes

Składniki:
- 125 g chudego twarogu ( polecam Biedronkowy :)
- 1 jajko
- 20 g otrębów pszennych
- 20 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 20 g proszku budyniowego malinowego
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

opcjonalnie oliwa ( ja dodaję aby podnieść kaloryczność)

Wykonanie:
Twaróg rozkruszamy do miski, wbijamy jajko i miksujemy za pomocą miksera do uzyskania w miarę gładkiej konsystencji.

Dodajemy mąkę, otręby, proszek budyniowy i proszek do pieczenia.
Dokładnie miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. Jeśli używamy budyniu owocowego czy czekoladowego masa powinna nabrać ciekawego koloru :)
Odstawiamy na noc do lodówki.

Rano smażymy na rozgrzanej patelni na małym ogniu pod przykryciem do momentu, aż wierzch placuszka nie będzie wyraźnie "ścięty". 
Przewracamy na drugą stronę i smażymy do momentu aż placek będzie łatwo odchodził od patelni.
Pyszne zarówno na ciepło jak i na zimno.



Drugi przepis to mój ostatni śniadaniowy hit. 
Kompromis między tym, co pyszne i uwielbiane przez wszystkich od najmłodszych lat a tym, co zdrowe. 
Jest to moja autorska wersja zdrowej, orzechowej kruszonki bez pieczenia.

DSC_0023

Jej plusem jest zarówno fakt, iż można ją przygotować dzień wcześniej jak i to, że całe tradycyjne masło zostaje zastąpione masłem orzechowym.
Podnosi to zarówno jej walory smakowe jak i zdrowotne. 
Ja lubię dodać odrobinę mniej masła wzamian za łyżkę jogurtu greckiego, który sprawia, że płatki miękną a kruszonka robi się wyjątkowo delikatna.
No i ten orzechowy posmak.... pyszne! 


jeden

Orzechowa nie-pieczona kruszonka

Składniki:
- 40 g płatków owsianych drobno zmielonych
- 20 g otrębów pszennych drobno zmielonych
- 40 g masła orzechowego
- 1,2 łyżki jogurtu greckiego
- łyżeczka miodu
- szczypta cynamonu

Czasem dodaję jeszcze wiecej masła orzechowego, czasem zastępuje je zwykłym a czasem używam minimalną ilość masła a dużo więcej jogurtu. Ilość jogurtu zależy również od rodzaju płatków, jakich użyjecie i Waszych upodobań.

Wykonanie:
Płatki łączymy z otrębami w miseczce i dokładnie mieszamy.
Dodajemy masło orzechowe, miód i łyżkę jogurtu. 
Palcami rozcieramy mokre składniki z suchymi do uzyskania grudek. 
Ciasto powinno być bardziej wilgotne niż to, robione z tradycyjnego przepisu więc w miarę potrzeby dodajemy jeszcze więcej jogurtu.
Odstawiamy na noc do lodówki.

Rano wystarczy ją paluszkami rozetrzeć na miseczkę pełną owoców i zajadać :) 

18 komentarzy:

  1. Twoje śniadania są wspaniałe :) Obydwa przepisy są po prostu wspaniałe! Na pewno niebawem je zrobię, dziękuję za natchnienie. Na pewno będę regularnie tu zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też trwa obsesja na śniadania :) Rozpoczęcie dnia ulubionym posiłkiem jest o wiele przyjemniejsze, niż pełnoziarnistą bułką, co robiłam od nie pamiętam kiedy. Chętnie spróbuję serniczków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. na takie śniadania zawsze znajdzie się czas!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękna zdjęcia, a śniadania nie dość, że zdrowe to i na pewno smaczne <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje śniadania to już bardziej sztuka :) Piękne, aż szkoda zjadać...a mogę się założyć, że są przepyszne!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie naleśniki na śniadanie chętnie bym przyjęła:) Smacznego wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  7. latem owoców trzeba wcinać jak najwięcej! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. *_*
    Wypróbuję wszystko!.
    Te serniczki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Placki pobiły moje serducho:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. obie propozycje super, placki pięknie sfotografowane z owocami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co prawda to prawda - dzień bez śniadania to źle zaczęty dzień. Zawsze, chociaż coś małego trzeba złapać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ta orzechowa kruszonka niesamowicie mnie kusi <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta kruszonka, mmm, na pewno wypróbuję :)
    Nie wpadłabym na to, aby ciasto na pancakes robić dzień wcześniej!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zawsze wykombinujesz coś po czym mam ochotę spapugować tylko składników brak,a leń taki że hej- nie chce mi sie iść do sklepu!

    OdpowiedzUsuń