Czy może należycie do osób, które bardziej ambitne pomysły pozostawiają jednak w sferze marzeń, oklejone etykietkami "nie da rady", "zbyt ambitne", "nie stać mnie na to" lub " z pewnością nie wypali"?
To trochę jak z pytaniem: szklanka do połowy pełna czy do połowy pusta.
Od pewnego czasu mam swoje małe-duże marzenie.
Po rozmowie z Koleżanką doszłyśmy do wniosku, że we współczesnym świecie jeśli sam o siebie nie zadbasz to nikt inny tego nie zrobi.
I okazało się, że obie podzielamy podobne plany, może troszkę inaczej opakowane acz bardzo mocno pokrewne.
Tak więc zaczęłyśmy powoli nasze wspólne marzenie sprowadzać do sfery realnej.
Ogrom przedsięwzięcia nadal nas przeraża ale jeśli nie teraz to kiedy?
Czas wziąć życie w swoje ręce! :)
Dobrze wiadomo, że najlepiej marzy się ( i dzieli marzeniami) przy czymś słodkim dlatego dziś mam dla Was kolejną przepyszną śniadaniowo-deserową propozycję: mini tosty francuskie.
Do tego słodziutki, domowy mus jabłkowy, który mogłabym jeść do wszystkiego, świeże, soczyste borówki a jako zwięczenie kleks masła orzechowego.
Połączenie perfekcyjne!
I od razu wszystkie trudności i przeszkody przestają być takie straszne :)
Mini french toasts
Składniki:
- 6 małych kromek bagietki, najlepiej dwudniowej
- jedno jajko
- chlust mleka
- łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta cynamonu
- łyżeczka masła
Do podania:
- domowy mus jabłkowy
- masło orzechowe
- borówki
Wykonanie:
Jajko rozbijamy, dolewamy mleczka, dodajemy cukier i rozkłócamy dokładnie widelcem.
Kromki namaczamy w mieszance przez mniej więcej pół minuty z każdej strony.
Rozgrzewamy patelnię na małym ogniu i dodajemy masło.
Czekamy aż się lekko rozpuści i kładziemy namoczone kromki.
Smażymy na małym ogniu pilnując aby masło się nie przypaliło aż kromki się przyrumienią.
Przewracamy na drugą stronę i dosmażamy.
Podajemy gorące posmarowane musem, masłem orzechowym i z borówkami.
Te tosty wyglądają przeapetycznie :) Podane z tym, co najlepsze.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o dbanie siebie - najczęściej tak, nikt inny za nas tego nie zrobi. Trzeba troszczyc się o siebie samemu...
Domowy mus jabłkowy!?
OdpowiedzUsuńMama wczoraj przygotowywała do słoiczków.. akurat zostało coś niecoś dla mniexD
Pyszne śniadanko:)
Uwielbiam borówki, uwielbiam masełko orzechowe, uwielbiam mus jabłkowy...
OdpowiedzUsuńA Twoje słowa są bardzo prawdziwe i poniekąd oczywiste, więc dlaczego tak trudno jest czasem przyjąć je do wiadomości?
świetne tosty , z masłem orzechowym ,owocami , po prostu pysznie !
OdpowiedzUsuńte mini tosty cudnie wygladaja, bardzo apetycznie ♥
OdpowiedzUsuńja w marzenia staram sie wierzyc :)
Pięknie Ci wyszły te tosty. a co do wpisu, to także podzielam to zdanie, po prostu trzeba wziąć odpowiedzialność za siebie, a to czasami przeraża. ;)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie przepyszny pomysł na weekendowe śniadanko:-)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i jest pysznie :))
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie na ten temat. Prawdą jest to, że jeżeli człowiek sam się za siebie nie weźmie, to nikt inny tego za niego też nie zrobi.
OdpowiedzUsuńKażdy jest kowalem własnego losu. Takie moje zdanie.
Wierzę,że jeśli bardzo chcę coś osiągnąć, osiągnę to.
Nie wiem...czytałaś może książkę ,,Potęga podświadomości''?
Jeśli nie, to polecam :) Warto.
Ps. Tosty wyglądają rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuńwiekszosc marzen wymaga wysilku ;p
OdpowiedzUsuńa co do sniadania to kocham tosty francuskie ;)
urocze są te mini tosty <3
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że można je pochłonąć...w nieskończonej ilości? :DD
Co do twojego pytania dotyczącego naleśników to jasne, że możesz dodać proszek do pieczenia ale max pół łyżeczki jeżeli robisz takie proporcje jak moje, jeżeli lubisz bardzo puszyście to ubij dodatkowo białko na sztywna pianę i połącz z ciastem naleśnikowym :) coś pysznego !
OdpowiedzUsuńPS. Zrobiłam te tosty francuskie mojemu facetowi na śniadanie i był w niebo wzięty, sama też się skusiłam na kromeczkę a teraz idę robić kolejne ! :)
nie no domowy mus jabłkowy to też mój numer jeden :)
OdpowiedzUsuńMarzenia są po to, żeby je spełniać. Życzę wytrwałości..:) Pysznie wyglądają te tosty:)
OdpowiedzUsuńtrzeba się zatroszczyc o siebie i swoje marzenia i dzialac, nikt inny za nas tego nie zrobi:)
OdpowiedzUsuńmm z chęcią bym zjadła te tosty na śniadanko! idealne dodatki:)
pyszne jedzenie i od razu łatwiej spełniać marzenia:D
OdpowiedzUsuńApetyczne te Twoje tosty :)
OdpowiedzUsuńPychota ! zapraszam na bloga -- > http://misscandlle.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOd zawsze wierzyłam i wierzę w swoje marzenia i wytrwale dążę do ich spełnienia. Wiara, chęci i trochę upartości czynią cuda, sama się o tym przekonuję ;-)
OdpowiedzUsuńA przy takich tostach wszystko staje się łatwiejsze :-)
Francuskie tosty chcę zrobić już od dawna, ale ciągle o nich zapominam. Świetne zdjęcia! A połączenie masła orzechowego i borówek jest jednym z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńNo pewnie, mogę nawet upiec cały tuzin muffinek, specjalnie dla Ciebie :) Trzymam za Ciebie kciuki w spełnianiu marzenia, dobrze o tym wiesz :) Ostatnimi czasy wątpię w swoje możliwości, bo goni mnie porażka za porażką, ale nie ma co się poddawać. Dlatego wybieram szklankę do połowy pełną. Grunt, to optymizm.
Jestem ciekawa co to za zmiany w Twoim życiu :)
OdpowiedzUsuńWyróżniłam Cię w zabawie Versatile Blogger Award
http://kraina-szczesliwosci.blogspot.com/2012/08/nie-lubie-ancuszkow-ale.html