Semestr nic-nie-robienia i zupełna dezorientacja w trakcie sesji.
Nie wiem w co ręce wsadzić, od czego zacząć.
Żyje na owsiance, energetykach i białej czekoladzie.
Czasu na gotowanie brak, siły również.
Dlatego przepis jeszcze sprzed świąt.
Prosty, szybki, przepyszny.
Jak nie lubię ziemniaków i ich nie jadam tak w tej formie musze przyznać, że są pyszne.
I szybkie.
Do tego zdrowe tłuszcze w postaci łososia czyli to, czego studenci potrzebują najbardziej ;)
Ziemniaczane różyczki
Składniki na dwie porcje:
- 4 duże ziemniaki
- 3 ząbki czosnku
- tymianek
- przyprawa do ziemniaków pieczonych
- masło
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy ze skóry, kroimy na dość duże kawałki (najlepiej na 4 części) i wkładamy do garnka. Gotujemy na wolnym ogniu do momentu aż będzie można w nie wbić widelec, u mnie mniej więcej 7 minut. W międzyczasie czosnek kroimy w cieniutkie płatki. Ziemniaki odcedzamy i również kroimy w cienkie płatki. W nasmarowanych masłem ramekinach układamy płatki ziemniaków od zewnątrz ku środkowi, tak aby zachodziły na siebie. Między płatki ziemniaków wkładamy czosnek. Posypujemy przyprawami i układamy na wierzchu malutkie kawałki masła. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni na 25-30 minut.
to ja chyba nie jestem typową studentką bo nie ruszyłam prawie czekolady w czasie sesji :D hihi
OdpowiedzUsuńja również raczej nie jadam ziemniaków, ale w takiej postaci na pewno bym się pokusiła :) pięknie wyglądają.
OdpowiedzUsuńzapraszam też do siebie:
www.emmagotuje.blogspot.com
www.inspiracjenasniadanie.blogspot.com
pozdrawiam, Emma.
A ja potwierdzam ten stereotyp ;P Można by dodać gorzką czekoladę, masę orzeków i plusssz. :D Pyszna propozycja na obiad!
OdpowiedzUsuńOrzechów ofc no i dla nieuświadomionych, nie "dodać" do Twojej różyczkowej, ziemniaczanej kompozycji, a do jadłospisu studenta podczas sesji. No, to powodzenia!
UsuńCzekolada, karma dla studentów, kawusia, energetyk i la bambaaaa!
OdpowiedzUsuńJem szybkorobiące się rzeczy, a gotując ucze się paremii łacińskich xD
Obiadek pierwsza klasa :D
prześliczne!
OdpowiedzUsuń