Osobiście mogłabym żyć głównie na zieleninie i nic innego do szczęścia nie byłoby mi potrzebne.
No, może paroma osobami :)
Dziś mam dla Was szybką, łatwą i przepyszną tartę, idealną na gorące, letnie dni.
Powstała w wyniku mojej kolejnej "wyśnionej zachcianki" oraz nadmiaru wolnego czasu.
A do tego przecież aż szkoda w pełni nie wykorzystać sezonu owocowego.
Ostatnio bardzo polubiłam się z wszelkimi rodzajami tart, zarówno wytrawnych jak i tych na słodko.
Sama nie wiem czy bardziej smakują mi te na cieście kruchym czy na francuskim :)
Polecam przepis na krem, jest prosty i szybki w przygotowaniu a smak powalający.
Nieporównywalny nawet z kupnym budyniem czy innymi "proszkami" :)
Swoją drogą uwielbiam również ciasto kruche z dodatkiem śmietany, wydaje mi się bardziej "maślane" w smaku niż to, robione wyłącznie z dodatkiem masła, sama nie wiem czemu :)
Tarta z kremem patissiere i owocami
Składniki na kruche ciasto:
- 50 g mąki pełnoziarnistej
- 30 g mąki krupczatki
- 20 g mąki pszennej
- 50 g masła
- 2 łyżki śmietany 18%
- 25 g cukru
Wykonanie:
Mąki łączymy ze sobą i dodajemy po kolei wszystkie składniki.
Zagniatamy gładkie ciasto, najlepiej przy pomocy noża tak, aby jak najmniej "rozgrzać" składniki.
Odkładamy do lodówki na ok. 30 minut szczelnie owinięte folią.
Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy, wykładamy nim wysmarowaną masłem formę i pieczemy w temperaturze 200 stopni przez ok. 10 minut.
Ciasto powinno się upiec ale nie powinno być zbyt ciemne aby nie zrobiło się twarde.
Odstawiamy do wystygnięcia.
Składniki na krem:
- 2 żółtka
- 25 g cukru
- 14 g mąki pszennej
- 170 ml mleka
- 4 krople aromatu waniliowego lub laska wanilii
Wykonanie kremu:
Żółtka ucieramy z cukrem na jasną, puszystą masę po czym dodajemy mąke i ponownie dokładnie miksujemy.
Mleko zagotowujemy w rondelku z aromatem/ laską wanilii.
Gorące mleko dolewamy powoli do żółtek, nieprzerwanie mieszając.
Po dodaniu całego mleka przelewamy masę ponownie do rondelka i podgrzewamy na bardzo wolnym ogniu cały czas mieszając aż nabierze ona kremowej konsystencji.
Odstawiamy do wystygnięcia.
Dodatkowo:
- 200 g czerwonej porzeczki
- 200 g borówek
- 100 g malin
Wykonanie tarty:
Gdy zarówno ciasto jak i krem przestygly do temperatury pokojowej, tartę wysypujemy odrobiną kaszy manny i wykładamy krem, wyrównując ładnie powierzchnię.
Na kremie układamy owoce (mogą być wszelkie dowolnie wybrane), przykrywamy szczelnie folią i wstawiamy do lodówki na ok. 3 godziny.
Osobiście najbardziej lubię ją jeść dokładnie schłodzoną, najlepiej od razu po wyjęciu z lodówki.
Zagniatamy gładkie ciasto, najlepiej przy pomocy noża tak, aby jak najmniej "rozgrzać" składniki.
Odkładamy do lodówki na ok. 30 minut szczelnie owinięte folią.
Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy, wykładamy nim wysmarowaną masłem formę i pieczemy w temperaturze 200 stopni przez ok. 10 minut.
Ciasto powinno się upiec ale nie powinno być zbyt ciemne aby nie zrobiło się twarde.
Odstawiamy do wystygnięcia.
Składniki na krem:
- 2 żółtka
- 25 g cukru
- 14 g mąki pszennej
- 170 ml mleka
- 4 krople aromatu waniliowego lub laska wanilii
Wykonanie kremu:
Żółtka ucieramy z cukrem na jasną, puszystą masę po czym dodajemy mąke i ponownie dokładnie miksujemy.
Mleko zagotowujemy w rondelku z aromatem/ laską wanilii.
Gorące mleko dolewamy powoli do żółtek, nieprzerwanie mieszając.
Po dodaniu całego mleka przelewamy masę ponownie do rondelka i podgrzewamy na bardzo wolnym ogniu cały czas mieszając aż nabierze ona kremowej konsystencji.
Odstawiamy do wystygnięcia.
Dodatkowo:
- 200 g czerwonej porzeczki
- 200 g borówek
- 100 g malin
Wykonanie tarty:
Gdy zarówno ciasto jak i krem przestygly do temperatury pokojowej, tartę wysypujemy odrobiną kaszy manny i wykładamy krem, wyrównując ładnie powierzchnię.
Na kremie układamy owoce (mogą być wszelkie dowolnie wybrane), przykrywamy szczelnie folią i wstawiamy do lodówki na ok. 3 godziny.
Osobiście najbardziej lubię ją jeść dokładnie schłodzoną, najlepiej od razu po wyjęciu z lodówki.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAh, właśnie taka tarta chodzi za mną od tygodnia! Tylko, że na owsiankowym spodzie i z twarożkiem :) Może jutro znajdę chwilę... :)
OdpowiedzUsuńmam to samo! owoce i warzywa w zupełności mi wystarczają ! <3
OdpowiedzUsuńa tarta wygląda obłędnie :-)
Jak narazie miałam okazję zrobić tylko jedną, wytrawną tartę, na słodko jeszcze nie próbowałam. Czuję, że byłabym zachwycona Twoją propozycją. A swoją drogą, do kremu potrzeba 14, czy 140g mąki? Wolę się upewnić, bo 14g brzmi podejrzanie.
OdpowiedzUsuń!4, 14, jest w porządku w przepisie :) Ten krem nabiera swojej konsystencji nie od mąki a od żółtek więc tyle całkowicie wystarczy :)
UsuńJa też ostatnio rozsmakowałam się w tartach, bardzo lubię je właśnie na mące krupczatce. Twoja tarta jest wspaniała, aż żałuję, że za kilka godzin wyjeżdżam na weekend i nie będę mogła jej dziś zrobić :)
OdpowiedzUsuńprawdziwy smak lata
OdpowiedzUsuńkolorowy zawrót głowy;))lubię!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się receptura kremu.
pozdrawiam!
kurczę, muszę zrobić w koncu jakas tartę, bo kuszisz:D
OdpowiedzUsuńale za tydzień czeka mnie pieczenie ciast, ale miejsca na tartę to nie znajdęxp
Idealna letnia tarta :)
OdpowiedzUsuńJejku, ale pełna owoców! Wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńU mnie też wczoraj była tarta, ale tylko z malinami, uwielbiam takie letnie desery :)
Piękna, owoców na bogato, widać, że jest lato :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmusze wreszcie zdecydowac się na tartę...bo ślinka cieknie
OdpowiedzUsuńObłędnie wygląda z tymi owocami...wspaniałe ciasto!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog i pyszne przepisy! Będę tutaj częstym gościem :)
Zachwycająco obłędny przepis!
OdpowiedzUsuńach te owoce... już sobie wyobrażam jak smakują z kremem i kruchym ciastem:)
OdpowiedzUsuń