Ryba wpływa na... czyli coś dla wnętrza.

Bo mówi się, że 'nie liczy się wygląd a wnętrze'. A z drugiej strony 'ładni mają lepiej'.


Uważam, że trochę to próżne ale niestety tak to już jest.
Sama pisałam pracę zaliczającą maturę w liceum na temat tego, jak atrakcyjność fizyczna wpływa na naszą ocenę kompetencji i cech charakteru danej osoby.
I wyniki niektórych badań były przytłaczające.


Z okazji mojej osobistej walki ze stereotypowym postrzeganiem inteligencji przez pryzmat wyglądu postanowiłam przygotować coś, co odżywi nasze komórki mózgowe aby ' nie pozostawały w tyle'.
Wielkimi krokami zbliża się sesja a jak to mówią 'tonący brzytwy się chwyta' :D.

Łosoś zawiera najzdrowsze tłuszcze, które nie tylko przyśpieszają metabolizm czy odżywiają właśnie komórki mózgowe ale również mają zbawienny wpływ na naszą skórę.
Tak samo jak i  białko oraz otręby.

Ostatnio doszłam do wniosku, że praktycznie nie ma tu wytrawnych przepisów.
A wszystkiemu winne moje fotograficzne beztalencie.
Dużo łatwiej fotografuje mi się słodkości niż obiadowe dania.
Ale czas to zmienić, pracuję nad tym niestrudzenie.


A tymczasem zapraszam na szybki i super pyszny obiad.
Ponieważ sos porowy nie do końca przypadł mi do gustu, postanowiłam przygotować dla siebie sos beszamelowy.
Mama za to zajadała się sosem porowym więc oba polecam :)


PS. Jedna z rzeczy, którą najbardziej lubię w wiośnie: piękne światło do zdjęć :)

Łosoś pieczony na placuszku wiejskim z sosem beszamelowo- musztardowym i porowym

Łosoś pieczony w  folii

Składniki:

- dwa 150 g filety z brzuszka łososia

- 2 ząbki czosnku

- przyprawa do ryb i dań rybnych

- bazylia

- oregano

- chilli 

- dwa kawałki folii aluminiowej

Wykonanie:

Filety myjemy, osuszamy i kładziemy na kwadratowym kawałku folii aluminiowej.

Nań wyciskamy ząbki czosnku, posypujemy przyprawami wedle uznania.

Z folii robimy małą 'paczuszkę' łącząc rogi u góry tak, aby pozostała odrobina przestrzeni między rybą a folią.

Kładziemy na suchej patelni i smażymy na bardzo wolnym ogniu.

U mnie trwało to ok. 20 minut.

Wiejski placuszek

Składniki ( 2 pokaźne placki):

- 150g odsączonego serka wiejskiego ( u mnie light)

- 1 jajko

- 2 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej 'z górką'

- 1 łyżka otrąb

- łyżeczka suszonej bazylii

- łyżeczka oliwy

Wykonanie:

Wszystkie składniki łączymy ze sobą i miksujemy.

Odstawiamy na 15 minut aby otręby napęczniały.

Po tym czasie na rozgrzaną patelnie kładziemy łyżką dwa placki, dzieląc całą masę na pół.

Smażymy pod przykryciem na bardzo wolnym ogniu aż zobaczymy, że wierzch się ściął.

Delikatnie przewracamy na drugą stronę i podsmażamy przez kolejne 3,4 minuty aż się zrumienią.

Sos porowy

Składniki:

- 1 średni por

- ząbek czosnku 

- łyżeczka oliwy

 - 250 ml bulionu warzywnego 

- 50 g jogurtu naturalnego 

- 100 g słodkiej śmietany 12% 

- ewentualnie cukier, sól, pieprz do smaku   

Wykonanie: 

Pora obieramy, myjemy, przekrawamy wzdłuż i kroimy na drobniutkie paseczki.

Na patelni rozgrzewamy łyżeczkę oliwy i wrzucamy pora.

Delikatnie podsmażamy, dodajemy czosnek, smażymy ok. 30 sekund i wlewamy bulion.

Dusimy na wolnym ogniu aż por stanie się miękki a bulion wyparuje.

W osobnej misce mieszamy jogurt ze śmietaną i wlewamy na patelnie.

Dusimy na wolnym ogniu aż całość zgęstnieje i nabierze konsystencji sosu.  

   

Sos beszamelowo- musztardowy
Inspiracja 

Składniki:

- szklanka mleka

- łyżka skrobi ziemniaczanej

- łyżeczka musztardy rosyjskiej

- sól, pieprz, gałka muszkatałowa

Wykonanie:

Szklankę mleka przelewamy do słoika, wsypujemy skrobię, zakręcamy i mocno mieszamy do połączenia składników.

Zagotowujemy na wolnym ogniu cały czas mieszając aż zgęstnieje.

Zdejmujemy z ognia, mieszamy z musztardą i doprawiamy do smaku. 

Wydawać by się mogło, że sporo roboty ale zrobienie całego obiadu zajęło mi jakieś pół godziny, łącznie z dwoma sosami :) Zdecydowanie polecam bo wyszedł pyszny, szybki i baaaaaardzo zdrowy obiad :)