Limit cukru we krwi został mocno przekroczony więc nadszedł czas na coś bardziej wytrawnego.
Na ten przepis natknęłam się wielokrotnie na różnych blogach ale jakoś brakowało mi odwagi, by go zrobić.
A teraz bardzo żałuje, że zabrałam się za niego tak późno.
Popovers (w wersji amerykańskiej) czy jak kto woli yorkshire pudding ( brytyjski odpowiednik) w wersji wytrawnej są idealnym dodatkiem do obiadu. Świetnie zastąpią ukochane przez Polaków 'pyry' a już na pewno idealnie sprawdzą się na kolacji ze znajomymi czy rodziną.
Wielokrotnie widziałam je również w wersji na słodko, podawane na śniadanie ze świeżym masłem i dżemem. Koniecznie muszę wypróbować, zaraz po sławetnym Toad In The Hole :)
Niezwykle proste w przygotowaniu, szybkie (moje potrzebowały zdecydowanie mniej czasu niż podaje się w większości przepisów), idealne do zbierania resztek przepysznego sosu mięsnego :)
Przepis na sos mięsny to popisowe danie mojej mamy, smak mojego dzieciństwa, zapomnianych już obiadów w rodzinnym gronie. Chudziutkie, najdelikatniejsze mięso uduszone w łagodnym sosie o lekkim posmaku leśnych grzybów. Istne comfort food.
3 ważne rady, jakie udało mi się znaleźć dotyczące przygotowywania popovers:
1) składniki użyte powinny mieć temperaturę pokojową. Ciasto można przygotować wcześniej i odstawić pod przykryciem.
2) nie otwieramy piekarnika przed zakończeniem pieczenia ponieważ natychmiast opadną. Niestety, nawet te, dobrze upieczone mają tendencje do opadania, co w moim odczuciu, dodaje im wyłącznie uroku nie ujmując ani krzty smaku :)
3) ciasto, podobnie jak w przypadku muffinek czy pancakes, mieszamy tylko do połączenia składników.
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzewamy do 210 stopni. Formy na muffinki bądź ramekiny smarujemy małą ilością masła, odstawiamy na bok.
W międzyczasie czas na najtrudniejszy krok czyli przygotowanie ciasta. Mianowicie: należy wziąć wszystkie składniki i zmiksować :D po czym odstawić ciasto na bok.
Gdy piekarnik się rozgrzeje wstawiamy do niego foremki/ramekiny i rozgrzewamy do momentu aż masło się rozpuści a formy będą gorące. Wyciągamy z piekarnika i szybciutko wypełniamy ciastem do wysokości połowy formy.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 210 stopni na 25 minut po czym skręcamy do 180 stopni i pieczemy kolejne 15 minut. W moim przypadku popovers piekły się przez 15 minut w 210 stopniach po czym skręciłam piekarnik (niestety gazowy) i piekłam jeszcze 5-7 minut i wyszły idealne.
Delikatny sos mięsny
Składniki (porcja dla 3 osób):
- 250g polędwiczki wieprzowej
- 1 cebula
- 1,5 łyżki oliwy
- pół kostki rosołowej lub domowy bulion
- woda
- mąka do obtoczenia mięska
- 2 listki laurowe
- ziarenka pieprzu i ziela angielskiego ( ok. 3,4 ziarenek powinno wystarczyć)
- 2 małe suszone grzyby
Przygotowanie:
Mięso myjemy, osuszamy, oczyszczamy i kroimy w poprzek włókien w kotleciki. Lekko ubijamy dłonią, delikatnie obtaczamy w mące.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy mięso. Podsmażamy do momentu zrumienienia, dodajemy pokrojoną cebulę i podsmażamy razem przez kolejne 4-5 minut.
Przekładamy wszystko do garnka, zalewamy wodą tak, aby przykryć mięso i zagotowujemy po czym rozpuszczamy kostkę rosołową. Można również użyć domowego bulionu, pomijając oczywiście kostkę.
Po zagotowaniu skręcamy gaz do minimum, dodajemy przyprawy i grzyby, przykrywamy pokrywką i dusimy przez mniej więcej 30-45 minut. Mięso powinno być delikatne, kruche ale nie rozpadać się. W razie potrzeby przyprawiamy solą i pieprzem.
czy to masło w przepisie dodajemy do ciasta? czy to tylko o form?? i takie to rośnie? wow!!
OdpowiedzUsuń@ Siaśka: tak, dodajemy też do ciasta ;) Rośnie wielkie, puchate, pokraczne, puste w środku acz przepyszne :D !
OdpowiedzUsuńŁał, taki wytrawny suflecik. :) Podoba mi się ten przepis.
OdpowiedzUsuńJa takiego jeszcze nie widziałam na wytrawnie. Musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tylko słodkie i mam w planach zrobić. :)
OdpowiedzUsuń