Świętuję dziś.
21.
Jak to dużo.
A jednak to dopiero początek.
Początek czegoś wielkiego, czegoś mojego.
Mam w głowie dwa życzenia, dwa najważniejsze.
I nic więcej mi w życiu nie potrzeba.
Trzymam za nie kciuki.
Zwłaszcza dziś, zdmuchując trzeci raz (!) świeczki.
Oby im więcej świeczek tym większa szansa na realizację.
Wierzę w to!
A dziś będę dla siebie najważniejsza.
I jutro też... a nawet pojutrze! :)
A w międzyczasie dodaję coś, czym, mam nadzieje, uda mi się pochwalić jutro.
Wieczorem świętujemy, oby się wszystko udało :)
Wszystiego najlepszego kochana :) trzymam również kciuki za Twoje życzenia! :)
OdpowiedzUsuńwww.anielskieprzysmaki.pl-sto lat.Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńStówki i spełnienia!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego ,dużooo zdrówka i mnóstwo uśmiechu i radości ;*
OdpowiedzUsuńWszystkiego cudownego! Oby Twoje życzenia się spełniły, a ja dokładam od siebie mnóstwo radości z nawet małych gestów, wspaniałych ludzi na Twojej drodze, mnóstwa pysznych smaków do odkrycia :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń! Cudowna wieżyczka :)
OdpowiedzUsuńjak nie powiesz na głos życzenia to musi się spełnić :)
OdpowiedzUsuńTrochę spóźnione, ale - wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze! Powodzenia w życiu i co tu dużo pisać szczęścia! :)
OdpowiedzUsuńPS Czekam na kolejny wpis bo widać, że szykuje się cudo. ;)
Sto Lat :D Samych radosnych chwil!
OdpowiedzUsuń