sobota, 14 kwietnia 2012

Kruche wspomnienia przegryzane kruchym ciastem.

Mała dziewczynka, wesoła, radosna, trochę niesmiała ale otwarta na nowe znajomości, goniąca za ludźmi, zwłaszcza nietypowymi, intrygującymi.
Przy równieśnikach zawsze uśmiechnięta, wszędzie jej pełno.
Z dorosłymi rozmawia na równi, nie czując różnicy wieku. Podobno Oni również jej nie czuli.
Zawsze perfekcyjna, wszystko szło po jej myśli.
Z marzeniami sięgającymi daleko, daleko poza horyzont przeciętnej dziewczynki w jej wieku.
Zawsze mierząca najwyżej, jak się da, porażek nie akceptowała. W sumie to nawet jej się nie zdarzały.



DSC_0704


Tak, dokładnie tak wspominam małą siebie.
Aż dziwne jak inną osobą się stałam. I jak ciągle się zmieniam. I jak szybko to się dzieje.
A Wy jakie macie wspomnienia samych siebie? Z jakim miejscem wiąże się najwięcej z nich?



DSC_0680


To ciasto zrobiłam już dwukrotnie: raz na Wielkanoc dla Taty i raz na specjalne zamówienie koleżanki.
Za drugim razem jeszcze bardziej je udoskonaliłam, dzięki czemu otrzymałam najpyszniejsze kruche ciasto jakie kiedykolwiek upiekłam.
A do tego bez jajka.
Szczerze mówiąc nie wiem jaką jajko pełni funkcję w przypadku ciasta kruchego ale wersja bez niego smakuje mi znacznie lepiej.
Do tego moja największa kulinarna słabość: jabłka z cynamonem. I do tego karmelizowane.
Czy może być coś lepszego?



DSC_0678


Tak więc tarta zjedzona, najważniejsze tematy przedyskutowane :) Czasem po prostu potrzeba mi takich rozmów, od tak.



DSC_0696


Tarta z karmelizowanymi jabłkami

Składniki na ciasto: 

- 100 g mąki krupczatki
- 50 g mąki pszennej
- 50 g masła
- 3 łyżki śmietany 18%
- 30 g cukru 
- pół łyżeczki cynamonu

Wykonanie: 

Mąki mieszamy z cukerm i cynamonem i wysypujemy na blat bądź stolnicę.
Dodajemy pokrojone w kostkę masło i rozcieramy palcami aż całkowicie połączy się z mąką. 
Należy to robić dość szybko aby nie dopuścić do rozpuszczenia masła.
Gdy rozprowadzimy masło, dodajemy po jednej łyżce śmietany i ponownie rozcieramy aż ciasto zacznie się kleić i formować zbitą kulę.
Owijamy szczelnie folią i wkładamy na 30 minut do zamrażarki.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.

Składniki na nadzienie: 

- 3 duże jabłka, słodkie i twarde
- dwie łyżki masła
- dwie łyżki cukru
- łyżeczka cukru waniliowego
- cynamon

Wykonanie:

Jabłka obieramy, kroimy na ćwiartki a później na plasterki.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła, dodajemy cukier i gdy ten całkowicie się rozpuści i zbrązowieje, wrzucamy połowę plastrów jabłka. 
Smażymy na wolnym ogniu aż zmiękną.
Tak samo postępujemy z drugą połową jabłek.
Całość posypujemy cynamonem i dokładnie mieszamy

Wykonanie tarty:

Ciasto wyjmujemy z zamrażarki, rozwałkowujemy i wykładamy nim nasmarowaną wcześniej masłem blachę.
Należy dokładnie wyłożyć cały spód i boki.
Nakłuwamy widelcem.
Wstawiamy do piekarnika na ok 10, 15 minut aż spód będzie upieczony ale nie rumiany. 
Należy dokładnie pilnować czasu aby nie spiec ciasta zbyt mocno.

Wyjmujemy spód z piekarnika, posypujemy równomiernie szczpytą kaszy manny i wykładamy przygotowane wcześniej jabłka.
Stylistyka dowolna :)
Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni na ok. 20 minut. 

Najlepiej smakuje jeszcze ciepła z gałką lodów!

12 komentarzy:

  1. Przepysznie wygląda. Ja bym pewnie dopełniła ją jakimś kremem/masą, nie jest za sucha? Chociaż te jabłka na pewno soczyste... nie wątpię, że pychota w każdym razie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jabłka z cynamonem to również moja słabość. Och, kiedy ja w końcu zrobię tartę.
    Chyba wszyscy i wszystko ciągle się zmienia, nic nie pozostaje takie samo. Czasami chcielibyśmy, aby dawniejsze chwile powróciły, ale to niemożliwe. Może to dobrze? Bo mamy co wspominać i dążyć do tego by móc znów być szczęśliwym tak jak w owych wspomnieniach.
    Ja pamiętam siebie jako dość upartą i nieśmiałą dziewczynkę. Ciepłe, letnie dni, czas spędzany z mamą, u dziadków i u cioci. Wiele beztroskich chwil, które na zawsze utkwiły w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale mam ochotę na taką tartę! obłędnie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mała ola? Twarda,uparta, dążąca do celu,perfekcyjna,do bólu siedząca w książkach, zawsze najlepsza,zraniona słowami kogoś bliskiego: Ty dziecko nie masz serca! ola która nie miała problemów i żyła nie wiedząc o wielu rzeczach. :)

    taka tarta? o mamooo? Wpadam! Mrrrr i szklanka mleka zimnego do kawałka takiego ciacha!

    OdpowiedzUsuń
  5. z jabłkami i cynamonem biorę od razu :D.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspomnienia zaskakująco podobne ;-) I gusta nawet widzę się pokrywają - po kawałek takiej tarty sięgnęłabym nawet teraz...

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo apetyczna! mmm z lodami to już czysta poezja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kruche ciasto to moje ulubione od zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ten mój omlet bez mąki ; same jaja. Zrobiłam błąd w notce ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwsze zdjęcie mnie oczarowało, śliczna tarta. Lubię kruche spody, moja matka często się śmieje, że kiedyś połamię sobie zęby.

    Ja z dzieciństwa? Mały, ugodowy Budda z czarnymi ząbkami i w falbaniastej, błękitnej spódniczce.

    OdpowiedzUsuń
  11. wow... wspaniale to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  12. chętnie bym się poczęstowała :)

    OdpowiedzUsuń